poniedziałek, 1 września 2025

Uschnięte drzewa na cmentarzu parafialnym

Kilka dni temu byłem z wnuczką na cmentarzu odwiedzić grób żony a dla wnuczki babci.W pewnym momęcie przechodząc alejką, od suchego drzewa oderwała się spora gałąź.Dobrze że w porę chwyciłem wnuczkę i odskoczyłem.Czy ks.proboszcz zwjmie się suchymi drzewami czy czeka aż stanie się nieszczęście.Idzie jesień wiatr będzie większy,kto poniesie odpowiedzialność jak zdarzy się nieszczęście?

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.